Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius
Forum dla dojrzałych motocyklistów.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna
->
Układ jezdny (rama, zawieszenie, hamulce, napęd, opony)
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum zostało przeniesione na nowy adres: http://www.suzukisv.pl . ZAPRASZAMY!
----------------
W razie problemów z logowaniem na nowym adresie proszę o kontakt. Kermadec
Suzuki SV 650/1000 (N/S)
----------------
Układ jezdny (rama, zawieszenie, hamulce, napęd, opony)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kris
Wysłany: Nie 12:54, 07 Lis 2010
Temat postu:
A zastanawialiście się nad tym że na każdym kole jest inna opona. Co oznacza że każda opona ma inne parametry (inny rodzaj gumy) inaczej się rozgrzewają. Przeżyłem coś takiego jak miałem dwie różne opony na jednej osi w samochodzie. Wystarczy tylko jak jedna opona jest troszeczkę twardsza od drugiej.
Schabovy
Wysłany: Pon 20:25, 31 Maj 2010
Temat postu:
Tak, rozmiarówka standardowa. Wydaje mi się, że rozwiązałem problem dokładnie szlifując boki opony papierem ściernym. Poszedłem się przejechać po tym zabiegu i widać różnice. Nie sprawdziłem opon w maksymalnych złożeniach z racji, że jest miejscami mokro w zakrętach po dzisiejszych ulewach. Ale z tego co widziałem to myślę, że to rozwiązało problem
.
samogonek
Wysłany: Pon 17:26, 31 Maj 2010
Temat postu:
A rozmiarówka opony jest taka jak należy? Jeżeli chodzi o amortyzator to jego nieprawidłowe działanie czułbyś już przy samym wsiadaniu na moto. Może masz nierówno koło przykręcone. Zobacz na kreski na tych naciągaczach. Choć z tego co ludzie mówią, nie zawsze można im ufać.
Kacperski
Wysłany: Pon 10:37, 31 Maj 2010
Temat postu:
Zetrzyj ten silikon, sprawdź czy nie masz zbyt miękko ustawionej sprężyny i powinno być ok.
Schabovy
Wysłany: Nie 22:51, 30 Maj 2010
Temat postu:
Hmm... opony mam dosyć nowe (z 1000-2000 km) i w sumie faktycznie jeżdżę częściej na wprost niż w winklach, no ale bez przesady, nie wierzę, że na bokach opon mam jeszcze tą warstwę ochronną. Co prawda przed założeniem, nie przetarłem ich papierem ściernym a może powinienem to zrobić? Przy okazji sprawdziłem wahacz (kiedy tylne koło było w powietrzu poruszałem w górę i w dół i na boki) i według mnie nie ma tam luzu.
Kacperski
Wysłany: Nie 21:42, 30 Maj 2010
Temat postu:
A może masz oponę zużytą tylko na środku? Wtedy też moto pływa tam gdzie opona przestaje być wytarta.
Owca007
Wysłany: Nie 17:05, 30 Maj 2010
Temat postu:
Opona może ma i ciśnienie dobre ale czy jej stan jest odpowiedni i czy nawierzchnia asfaltu też. Sprawdź luzy na kole na wahaczu i czy amorek pracuje jak należy bo może olej wyleciał i głupieje.
Schabovy
Wysłany: Nie 16:53, 30 Maj 2010
Temat postu:
Odświeżam trochę temat. Moja SV'ka strasznie niepewnie prowadzi się w zakrętach. Nawet nie tyle pływa, co jakby coś w zakręcie powodowało zmianę toru jazdy tylnego koła . Nie wiem dokładnie jak to opisać. Jest to bardzo niebezpieczne , już kilka razy prawie się przez to wyłożyłem. Na wstępie odrzucam opony bo mają dobre ciśnienie. Zastanawiam się, czy to może mieć coś wspólnego z wahaczem? Np. Zepsute łożyska czy coś w ten deseń?
tomalla
Wysłany: Nie 15:40, 09 Sie 2009
Temat postu:
Sprawa rozwiązana.
Wymiana oleju w lagach na 15W, wchodzi 491ml do każdej lagi, proponuje wlać 495ml, śruby wtedy na zero
dodatkowo tylni amorek był zdecydowanie za twardy w porównaniu z przodem. Odkręcenie go pomogło. Dodatkowo regulacja napięcia łańcucha i temat w 100% się zamknął i rozwiązał. Nie ma pływania na zakrętach, z czego jestem bardzo zadowolony
A przy okazji zafundowałem sobie prezent na urodzinki, filtr powietrza KN + regulacja wtrysków
konieczność po włożeniu takiego filtra.
Szczerze, lepiej się wkręca.
kasper79
Wysłany: Wto 17:41, 04 Sie 2009
Temat postu:
Tomalla, w Kargowej jest ok mechanior. Bynajmniej ja jestem zadowolony.
Jak coś to dawaj na PW, podeśle więcej namiarów.
Owca007
Wysłany: Wto 17:17, 04 Sie 2009
Temat postu:
U mnie przed wymianą oleju i sprężyn nie odczuwałem pływania przodu tylko drażnił mnie zbyt miękki przód ale po wymianie czuć poprawę w prowadzeniu maszyna jest bardziej wyczuwalna.
lasooch
Wysłany: Wto 16:49, 04 Sie 2009
Temat postu:
Kacperski - chyba chodzi o ten temat?
http://www.sv650.fora.pl/technika-jazdy,10/efekt-shimmy,1676.html
Kacperski
Wysłany: Wto 16:31, 04 Sie 2009
Temat postu:
ROMEL, podrzuć jakieś info dot. ustawiania tylnego koła.
samogonek
Wysłany: Pon 20:28, 03 Sie 2009
Temat postu:
Jest już o tym na forum bardzo dużo. Jednak jeżeli nie sprawi Ci to problemu...
Może akurat komuś jedno zdjęcie więcej pomoże w rozwiązaniu problemu :wink:
tomalla
Wysłany: Pon 17:32, 03 Sie 2009
Temat postu:
Zamówiłem olej, będzie na jutro. Wg instrukcji z neta, sam postaram się to zrobić
Więc, wymiana oleju w lagach
Mogę zrobić fotorelację, jeżeli jest popyt na to
samogonek
Wysłany: Pon 17:18, 03 Sie 2009
Temat postu:
U mnie Tomala takie coś zniknęło po zmianie oleju w lagach (na 15W) :wink:
tomalla
Wysłany: Pon 11:35, 03 Sie 2009
Temat postu:
Hmm, skusze się na wymianę oleju w lagach (zaleje gęstszy 15 lub 20 W). Co do geometrii, to wg serwisu jest cacy
A w Zielonej Górze nie ma zbyt wielkiego wyboru w serwisach... chyba, że ktoś zna jakiś w pobliżu
ROMEL
Wysłany: Pon 7:07, 03 Sie 2009
Temat postu:
Tak jak Hunterkiller olej w lagach - po pierwsze...
Po drugie: - możesz mieć źle ustawioną geometrię tylnego koło - nie jest w osi przedniego.
Miałem podobne wrażenia po pierwszych 2000-3000 tyś km... nie mogłem sobie dać z tym rady ale..
Za namową "coniektórych tutejszych" - wymieniłem olej w lagach, znalazłem metodą prób napięcie wstępne sprężyn z przodu i z tyłu, ustawiłem z dokładnością do 0,2mm osiowość tylnego koła (temat był poruszany na forum o osiowości)... nom efekt taki, że teraz tylko powietrze sprawdzam w oponach a o2o odmieniło sie STRASZNIE - sama przyjemność z winkli.
Pływa tylko i wyłącznie na zimnych oponach-minimalnie ale to raczej jest moja "głupota" niż wada motocykla
PZDR
HUNTERKILLER
Wysłany: Nie 19:04, 02 Sie 2009
Temat postu:
Dawno wymieniałeś olej w lagach? Może przód za miękki? :?
Szydeł
Wysłany: Nie 17:21, 02 Sie 2009
Temat postu:
Krzywy lewy przedni kierunek, albo opony niedogrzane:) Ostatni raz coś takiego odczułem jak w marcu jeździłem. Albo się przyzwyczaiłem, albo opona się lepiej lepi.
tomalla
Wysłany: Nie 13:05, 02 Sie 2009
Temat postu: Pływanie na zakrętach?
Hej,
to mój pierwszy zagadkowy post więć proszę oszczędzić szyderstwa
Sprawa ma się następująco:
w długim zakręcie przy lekkim pochyleniu się, mam wrażenie, że moto lekko pływa... tak jakby przód nie zgrywał się z tyłem i mam odczucia, że tył zaczyna uciekać.
Ciśnienie w oponach prawidłowe, tylnia opona nówka (Michelin Pilot Road 2) - wymiary oczywiście wg. zaleceń producenta. Przedni laczek... od nowości Bridgestone... stan bardzo dobry (12 tyś zrobione). Nie chce się ścierać szybko
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin