Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius
Forum dla dojrzałych motocyklistów.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna
->
Układ jezdny (rama, zawieszenie, hamulce, napęd, opony)
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum zostało przeniesione na nowy adres: http://www.suzukisv.pl . ZAPRASZAMY!
----------------
W razie problemów z logowaniem na nowym adresie proszę o kontakt. Kermadec
Suzuki SV 650/1000 (N/S)
----------------
Układ jezdny (rama, zawieszenie, hamulce, napęd, opony)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Carry
Wysłany: Czw 17:13, 03 Kwi 2008
Temat postu:
Ja jestem z Mińska jakby co:) w sumie kolesia nie kojarze, ale sądze że mógłbym coś pomóc
Chodi_87
Wysłany: Czw 15:29, 03 Kwi 2008
Temat postu:
Nom tym bardziej że stary model......
Tez na to zwróciłem uwagę
Ale chyba ktoś z forum jest z Mińska to będe musiał zagadać na priva moze będzie tak miły żeby je ogladnąć.
slayer
Wysłany: Czw 11:18, 03 Kwi 2008
Temat postu:
Mi najbardziej sie podoba przebieg jaki podal wlasciciel-8kkm :lol:
Chodi_87
Wysłany: Śro 22:29, 02 Kwi 2008
Temat postu:
PiotrFF napisał:
Tak się składa że kupiłem ostatnio w ciemno na allegro jedną tarczę do mojej sv. Trafiłem dokładnie na sztukę z mojego rocznika i o podobnym przebiegu (ale fuks;-)) Wdł mnie skutecznym sposobem jest sprawdzenie tarczy na feldze, na odkręconym kole trzymając za ośkę kręcisz felgą i zobaczysz ewentualną krzywiznę. W sytuacji kiedy byłaby ona zdemontowana to chyba tylko metoda "na szybie"
A umawiałeś sie z gościem wcześniej czy jak ci ewentualnie by nie pasowały ze mu zwrócisz??
Znalazłem coś takiego:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=339285965
napisałem kolesiowi na meila:
Witam
Interesowałaby mnie przednia tarcza.
Tarcze chciałbym kupić dla siebie do jeżdżenia tak żebym jeszcze na niej pojeździł jakiś czas a nie do shandlowania moto. Więc mam kilka pytań jaka jest jej grubość, jaki miał przebieg moto i podstawowe czy jest prosta--> nie ma mowy o jej prostowaniu.
pozdro
Odpisał:Witaj. Moto mialo przelotu ok 8000 km. sa proste w stanie idealnym i kosztuja po 150 zł za sztuke. Pozdrawiam.
I teraz przydałby się ktoś z okolic Mińska co to żeby w ramach latanka i za dobrą flaszeczke mi to sprawdził tzn. czy faktycznie sa w porządku
kermadec
Wysłany: Śro 20:08, 02 Kwi 2008
Temat postu:
Chodi_87 napisał:
slayer napisał:
fioletowe przebarwienia rowniez dyskwalifikuja tarcze
Co ono oznacza??
[...]
Przebarwienia wynikają z przegrzania więc można przypuszczać, że tarcza był założona w motocyklu jeżdżącym po torze (lub bike'u który był "ostro" użytkowany). Chyba...
.
PiotrFF
Wysłany: Śro 19:36, 02 Kwi 2008
Temat postu:
Tak się składa że kupiłem ostatnio w ciemno na allegro jedną tarczę do mojej sv. Trafiłem dokładnie na sztukę z mojego rocznika i o podobnym przebiegu (ale fuks;-)) Wdł mnie skutecznym sposobem jest sprawdzenie tarczy na feldze, na odkręconym kole trzymając za ośkę kręcisz felgą i zobaczysz ewentualną krzywiznę. W sytuacji kiedy byłaby ona zdemontowana to chyba tylko metoda "na szybie"
Chodi_87
Wysłany: Śro 19:11, 02 Kwi 2008
Temat postu:
slayer napisał:
fioletowe przebarwienia rowniez dyskwalifikuja tarcze
Co ono oznacza??
I szczelinomierz dostane w każdym sklepie narzędziowym?? Bo nie jest to droga rzecz sądząc po aukcjach z allegro a na koszty przesyłki nie ma co kasy zbędnie wydawać??
pozdro
slayer
Wysłany: Śro 18:29, 02 Kwi 2008
Temat postu:
Nom, lipa z tym szlifem...
Co do tarczy to zapomnialem napisac o szczelinomierzu.Znajdujesz odpowiedni listek lub laczysz kilka i sprawdzasz na calym obwodzie szczeline miedzy tarcza a tafla szkla.Jesli szczelina wszedzie jest taka sama, oznacza to ze tarcza jest rowna.
Chodi_87
Wysłany: Śro 16:26, 02 Kwi 2008
Temat postu:
Nie bardzo mam czas na sądzenie się a w ogóle nie mam pojęcia jak to wygląda tzn. jak wyglądają koszta sądowe itp. A jakbym nie wygrał to dwa razy byłbym w plecy
Jak dla mnie za duże ryzyko.
Dobra bo zjeżdżamy z głównego tematu. Było minęło.
A teraz pytanie do tarcz czy jak położę na szkle to przecież nity będą mi trochę odpychały?? jak to zrobić dokładniej??
kermadec
Wysłany: Śro 16:12, 02 Kwi 2008
Temat postu:
Przykre
.
Tylko czemu przyjąłeś mandat jak miałeś świadków i foty?
Chodi_87
Wysłany: Śro 16:00, 02 Kwi 2008
Temat postu:
Gleba połączona z wjechaniem pod autobus. Przez jakiegoś za przeproszeniem Chu..., który stanął na wzniesieniu na zakręcie w nie oświetlonym miejscu i co jest najgorsze, ze wystawał pół metra na jezdnie
I pech chciał że z przeciwka autobus jechał środkiem i niestety ale 30 cm mi raczej by nie wystarczyło żebym sie zmieścił. Dałem ostro po hamulcach no i się położyłem na prawa stronę. I tak sie przewiozłem ze 3 metry po asfalcie aż zatrzymałem sie po autobusem przed przednim kołem
W sumie to już sam nie wiem czy spanikowałem czy nie ale miałem jakies 10 metrów do wyhamowania, z jakiś 50 -60 na godzine, do wystającego civica. Chyba dobrze że się położyłem bo bym mu wywalił w dupsko.
Najlepsze jest to, że to było 30 metrów od mojego domu. Standardowo pojechałem na wieś zrobić kółeczko i miałem zrobić dłuższy wypadzik (jak wyjeżdżałem to jeszcze nie stał kutafon bo bym zwrócił uwage na palanta, który ma miejsce do parkowania a staje jak największy leszcz) i jak wracałem po dosłownie 5 minutach jeszcze gumy sie nie zagrzały i tu taki zonk :?
Straty przy położeniu sie na prawą strone:
-to kiera do wymiany bo juz sie profil rurkowy spłaszczył ( a tak to nic !! crash pady zipsera świetna rzecz)
Straty przy wjechaniu po autobus jakies 30 cm pod:
-rozcięta dolna część golenia na wysokości uszczelniaczy (największy ból bo nówka 800 zeta od Piotrka z forum)
-zacisk hamulcowy ułamany w dwóch miejscach i skrzywione mocowanie (kupiłem już używke za 100 zeta)
-przygięta tarcza hamulcowa po tym jak zacisk do niej dobił (drugi najwiekszy ból)
-przedni chlapacz
I to chyba tyle nie wiem jak wygląda rura od amortyzatora, czy sie coś skrzywiła czy nie ale z tego co widziałem nówka coś koło 300 zeta to aż nie tak dużo
Straty u autobusu:
Podgięta blacha 3 cm(gr jakieś 2mm) na długości 60 cm :roll:
Po tym jak już podniosłem moto trochę ludzi sie zleciało poleciałem po klucze do domu żeby odkręcić zacisk i jak wracałem to sąsiad mi mówi żeby wzywał pyty bo to nie moja tylko kolesia co tak zaparkował i autobusu co jechał środkiem. Przyjechały po jakiś 2 godzinach koleś zmierzył ślady hamowania autobusu i powiedział, że nie przekroczył osi jezdni :x No to ja do niego na wku...., że jakby nie widział autobus jest troche dłuższy niż osobówka bo jakieś 12 metrów ,i że w ostatnim momencie odbił w prawo-ślady hamowania w tym przypadku o niczym nie świadczą. Takze trochę sie z nim wykłócałem przy asyście kilku świadków, którzy całe zajście widzieli ale i tak stwierdził, że to moja wina i standardowo 6 pkt-ów i 200 zeta.
A kolesiowi co tak wystawał zrobiliśmy fotke zanim sie zmył przed przyjazdem pałkarzy. Ale "mily" pan policjant nie chciał nawet popatrzeć.
Także podsumuwując moto stoi już prawie miesiąc w garażu a ja szukam części
Bo na nówki to ducka kasy by sie przydała
pozdro
slayer
Wysłany: Śro 10:50, 02 Kwi 2008
Temat postu:
Przy kupnie uzywek musisz byc bardzo czujny.Przede wszystkim mierzysz grubosc tarczy hamulcowej(najlepiej suwmiarka elektroniczna) i porownujesz z min gruboscia wybita na tarczy.Tarcza nie moze miec glebokich rowkow od klockow;fioletowe przebarwienia rowniez dyskwalifikuja tarcze.Na koncu trzeba sprawdzic czy tarcza jest prosta.Domowy sposob to tafla szkla na ktora kladzie sie tarcze i sprawdza sie czy rownomiernie przylega cala powierzchnia.
Koncza ci sie juz tarcze?Czy to taki temat na przyszlosc? :wink:
Chodi_87
Wysłany: Wto 20:00, 01 Kwi 2008
Temat postu: Tarcze hamulcowe-kilka pytań
Witam
1-Chciałbym sie upewnić czy tarcze z przodu są "zamienne", tzn czy nie ma znaczenia czy są lewe bądź prawe. Z tego co oglądałem swoje to chyba nie ma jakiegoś znaczenia bo otwory są rozmieszczone symetrycznie. Co mi powiecie w tym temacie?
2-Gdzie mogę dostać coś taniej niż u Ridera, u Piotrka z forum już pytałem:
-Akcesoryjne Tarcze EBC (tu już jest rozgraniczenie na prawe i lewe)-->MD3003LS i MD 3003RS, każda z nich kosztuje 645,30 zł
-Oryginały do Sv-ki -->989,03 zł za sztukę
(ku.... mać przeje... jeb.... ździercy -->sorki admin ale części do motocykli na polskim rynku są co najmniej wysokie a biednego studenta nie bardzo stać na nie, jak obliczyłem pracując przez piątki i soboty byłoby mnie stać po jakiś 10 tygodniach
Rozumiem, że jak to mówią moto to skarbonka bez dna no tyle, że w tej chwili mnie nie stać na luksus w postaci nowych tarcz przy tych cenach. Choć wiem, że kiedyś będę musiał zakupić.
3-Co generalnie sadzicie o używanych tarczach??
Jak sprawdzić czy są proste (np. nie wiem położyc na równej powierzchni), jak sprawdziś czy czasem nie były prostowane (jakieś rysy??) i stopień zużycia (suwmiarka wystarczy??)
Bo przypuszczam, że narazie na nic lepszego jak uzywka nie będzie mnie stać
A sezon prawie w pełni a moto stoi w garazu
pozdro
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin